SIBO, czyli Small Intestinal Bacterial Overgrowth.

Nienaturalny, zbyt liczny przerost mikroorganizmów w jelicie cienkim. Czy to w dietetyce czy w każdej innej dziedzinie życia towarzyszyć nam powinna równowaga. Jelito cienkie nie jest jałowe, zasiedlają je mikroorganizmy. Problem pojawia się w momencie gdy jest ich zbyt duża liczebność w tym miejscu. Organizm ludzki zawsze dążył będzie do homeostazy i jakiekolwiek odchylenia od norm objawiać się będą dolegliwościami. Dolegliwości to sygnał ze środka, by coś z tym zrobić. W przypadku flory bakteryjnej, która aktualnie jest jednym z ciekawszych obiektów badawczych, również mogą wystąpić odchylenia od normy, które dadzą nieprzyjemne objawy.

 

Skąd bierze się SIBO?       

Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Ile przypadków tyle możliwych przyczyn. Należy jednak nadmienić, że SIBO najczęściej ma swoje podłoże w innej chorobie. Może być to kwestia związana z perystaltyką przewodu pokarmowego, rozregulowana gospodarka hormonalna, zaniedbania w stylu życia odnośnie snu, higieny jedzenia, pracy mioelektrycznego kompleksu wędrującego. Zazwyczaj zaburzona jest praca naturalnych mechanizmów obronnych przed powstawaniem SIBO. Kolejny aspekty to długotrwale przyjmowane leki, liczne kuracje antybiotykowe, które wpływają na mikrobiotę, prędzej czy później doprowadzą do zubożenia dobroczynnej flory bakteryjnej, która pozostawiona bez opieki rozwinie się w nierównowadze. Dlatego tak ważnym jest dobra probiotykoterapia kiedy konieczne jest leczenie antybiotykami.

Bardzo często SIBO i poinfekcyjny IBS powiązane są z długotrwałym lub nieumiejętnym stosowaniem antybiotyków. Przykładem jest eradykacja H.Pyroli. SIBO powiązanie jest także ze stresem, który ma negatywny wpływ na naszą mikrobiotę. Przewlekłe infekcje pasożytnicze. To tylko najczęstsze powody, ale tak naprawdę, podłoże może być inne. Zawsze należy stawiać na indywidualny, obszerny wywiad i przestudiować historię chorobowe.

 

Jak objawia się SIBO?

Przede wszystkim będą to problemy z układem pokarmowym, ale nie tylko. Bardzo często wiele niezdiagnozowanych przypadków IBS, czyli jelita drażliwego, wynika właśnie z SIBO.

Do najbardziej powszechnych objawów przerostu należą wzdęcia, gazy, bóle brzucha, biegunki, zaparcia występujące przewlekle bądź na zmianę. Kłopoty z trawieniem, niestrawione resztki pokarmów znajdowane w stolcu. Sami pacjenci najczęściej określają objawy SIBO jako notoryczne kłopoty z działaniem przewodu pokarmowego i złe samopoczucie po posiłkach.

SIBO towarzyszyć mogą także objawy nie związane z przewodem pokarmowym. Należą do nich anemia, niedobory mikroelementów widoczne w morfologii, utrata wagi bądź kłopot z jej zrzuceniem także mogą wynikać z SIBO czy IMO (to skrót od rozrostu metanogenów, dający objawy formy zaparciowej rozrostu, gdzie dominują archea a nie bakterie tak jak w SIBO). Ponadto trądzik różowaty, wysypki, reakcje histaminowe, problemy skórne, trądzik, sucha skóra są także efektem SIBO, które wynika z niedożywienia, niedoborowości organizmu w składniki budulcowe i regeneracyjne a także obecności jawnej dysbiozy.

 

 

Diagnostyka.

Na ten moment standardem jest stosowanie testu oddechowego metanowo-wodorowego. To bardzo ważne by wykonując badania określić jednocześnie ilość wodoru i metanu w wydychanym powietrzu. Testy można wykonać stacjonarnie i w domu. Ja bardzo polecam Wam opcję wysyłkową, odbywa się to spokojniej, przygotowanie jest bardzo proste i wpływa to na wiekszą miarodajność testu gdyż przed testem nie przemieszczamy się do placówki, co jet istotne i ma wpływ na wynik. O ile rozrost bakterii produkujących wodór i metanogenów możemy sprawdzić w teście oddechowym wciąż pozostaje  kwestia trzeciej odmiany czyli siarkowodorowej, objawiającej się specyficznym odorem gazów jelitowych. Tej postaci niestety w Polsce na ten moment nie zbadamy.

 

Konsekwencje nieleczonego SIBO.

Jelito cienkie odpowiada głównie za wchłanianie składników odżywczych. Jakiekolwiek kłopoty związane z jego pracą będą skutkowały niedoborami, a w konsekwencji brakiem odżywienia całego organizmu.

Zdrowe jelita = dobre wchłanianie = odpowiednie odżywienie = energia do życia i ZDROWIE.

Kiedy organizm boryka się z długotrwałym stanem zapalnym (ten o niskim nasileniu występuję permanentnie w IBS i SIBO), niedożywieniem i w związku z tym musi silniej pobudzać układ odpornościowy do działania może rozwinąć się choroba autoimmunologiczna czy inne problemy orzewodu pokarmowego o podłożu zapalnym. Ponieważ w ostatnich latach mówi się coraz więcej o powiązaniu mózg-jelita kolejną konsekwencją nieleczonego rozrostu będzie wpływ na układ nerwowy.

Owszem, organizm ludzki potrafi znieść wiele, pracować długo w trybie awaryjnym, ale w pewnym momencie osłabnie. Jelita to jego główne centrum dowodzenia w kontekście zdrowia. To tu składowane jest ponad 80% nasze odporności. By móc ją wykorzystywać musimy zadbać o pracę jelit.