Jeszcze chwila, a długie jeansy zamienimy na krótkie spódniczki i szorty. Lato czeka. Warto się do niego przygotować. Dajmy o skórę, w której żyjemy. Ćwiczenia, dieta, codzienna pielęgnacja. To wcale nie jest takie trudne. Wystarczą chęci i trochę kreatywności. Nie jestem ekspertem z działu “beauty”, ale co nieco wiem i chętnie się podzielę ? Ponieważ o zdrowym odżywianiu i treningu piszę na co dzień, ten wpis potraktujcie jako miłą odmianę ?
Mój niezawodny sposób na osiągnięcie pięknej skóry, poprawę jędrności skóry i krążenia. Jeśli tak jak ja lubicie kawę i patrzycie ją co rano (WEDŁUG TEGO PRZEPISU), wykorzystajcie fusy z kawiarki do wykonania peelingu. Można też kupić sypaną kawę, zaparzyć ją i wykorzystać fusy. Do dzieła!
Do wykonania peelingu potrzebujemy jedynie dwóch składników: kawy i oleju kokosowego. Opcjonalnie można dodać cynamon.
– olej kokosowy (nawilży skórę i ochroni przed ewentualnym podrażnieniem peelingiem)
– kawa (fusy po zaparzeniu)
– cynamon (opcjonalnie, jeśli chcecie nadać peelingowi fajny zapach)
Jak wykonać?
Do fusów dodaj cynamon i łyżkę oleju koko. Wymieszaj.
Po kąpieli, na namoczoną skórę ciała, nałóż peeling i okrężnymi ruchami masuj.
Opłucz ciało.
Na zakończenie polecam dodać 2-3 prysznice zimno-ciepłe naprzemiennie.
Wypróbujcie! Spodoba Wam się! ?