Podobno dobrego żywieniowca poznaje się po rekacji na prośbę ułożenia i zbilansowania diety wegetariańskiej. Może brzmi to dziwnie, ale zgadzam się z tym. Często wegetarianie spotykają się z odmową współpracy, bo ułożenie takiego jadłospisu wymaga sporego doświadczenia, pogłówkowania nad kompozycją. Co więcej doświadczenia w kuchni i znajomości produktów wegetariańskich, które odpowiednio dobrane sprawią, że unikniemy niedoborów w bezmięsnym sposobie odżywiania. Nie jestem za tym, by na siłę przekonywać do jedzenia mięsa. Każde ma swoje powody i ja je szanuję. Jestem po to, by pomóc, a nie strofować. Fajnie, że ostatnio z racji układania nowego jadłospisu mam możliwość wypróbować większej ilości wegetariańskich potraw ? Dziś zostawiam przepis na zapiekankę z ciecierzycy z batatami.
Potrzebne:
- puszka ciecierzycy konserwowej
- 2 duże pomidory (u mnie malinowe)
- 1/2 paczki fasolki szparagowej
- 1 duża cebula
- 400g batatów (2 średnie sztuki)
- 2 łyżki masła klarowanego
- Kurkuma, imbir, sól, bazylia do smaku
Wykonanie:
- Bataty pokrój w plastry, ułóż w foremce i upiecz w piekarniku do miękkości.
- Fasolkę, cebulę i zblendowane pomidory duś w garnku do miękkości na maśle klarowanym.
- Pod koniec duszenia dodaj do warzyw puszkę ciecierzycy. Duś pod przykryciem jeszcze chwilę. Mieszaj.
- Bataty wyjmij z piekarnika. Przelej na nie duszone warzywa i wstaw do piekarnika na kolejne 15min.
Jeśli chodzi o moje zdanie na temat strączków to nie polecam ich osobom z chorobami autoimmunologicznymi oraz kłopotliwymi jelitami. Należy też zwrócić uwgę na sposób przygotowania. Pozbywamy się lektyn, moczymy czy gotujemy z dodatkiem przypraw, które neutralizują czynnik wzdymających (np.kminek, imbir). Jak ze wszystkim należy zachować zdrowy umiar. Pamiętajmy, że podstawą diety jest dobór jak najmniej przetworzonych produktów i UROZMAICANIE tego co zjadamy.